Coroczne wyjazdy na Festiwal Woodstock (Pol'and'Rock Festival), które nauczyły mnie tolerancji do ludzi oraz ułatwiły złapanie "dystansu" do swojej osoby. Praca przez 6 dni po 12 godzin dziennie za barem oraz niemożliwość ze względu na charakter festiwalu (który nigdy nie śpi) odpoczywania po niej dostarczyła mi wiele informacji o swojej sile i determinacji. Wtedy jeszcze się nie spodziewałam jak mocno ta świadomość będzie przydatna w momencie rozpoczęcia pandemii Covid-19. Roczna praca w rodzinnej restauracji Brocci, która pozwoliła mi nauczyć się sumienności oraz gotować pyszną włoską kuchnię 🍕.Ostatni rok studiów poświęciłam na pracę w laboratorium. Zostałam zatrudniona w dużym laboratorium centralnym firmy Diagnostyka sp. z.o.o. zlokalizowanym w Centrum Medycznym Nobel Tower. Dzięki rocznej pracy głównie na pracowni biochemii oraz pomocniczo analityki ogólnej nabyłam umiejętności rutynowej pracy w laboratorium. Poznałam tam również wiele rodzajów analizatorów laboratoryjnych, zostałam zaznajomiona szczegółowo z biochemicznymi oraz immunochemicznymi metodami analiz. Praktyka ta zecydowanie ułatwiła mi "start" w pracy zawodowej w laboratorium po studiach.
Pracę w laboratorium Diagnostyki zakończył początek pandemii Covid-19 poprzez zminimalizowanie ilości wykonywanych badań laboratoryjnych. Postanowiłam więc zgłosić się na wolontariat na uczelni, którego zadaniem był czynny udział w tworzeniu Uczelnianego Laboratorium Koronawirusoa, które okazało się olbrzymim sukcesem.
Więcej o mojej pracy przy pandemii Covid-19 😷.